Log in

Europäische Werte

„Die heutige Vereinbarung ist ein Meilenstein für den Schutz der EU-Werte. Zum ersten Mal haben wir einen Mechanismus geschaffen, der es der EU ermöglicht, die Zahlungen an Regierungen einzustellen, die unsere Werte wie etwa die Rechtsstaatlichkeit missachten", kommentierte der finnische EU-Abgeordnete Petri Sarvamaa die in der letzten Woche getroffene Vereinbarung zwischen dem Europäischen Parlament und dem zur Zeit unter deutscher Präsidentschaft stehenden Rat der Europäischen Union. Die deutsche Diplomatie hat also eines ihrer Ziele erreicht und die Union selbst wird womöglich nun bessere Instrumente besitzen bei Konfliktsituationen mit Ländern, die aus dem gemeinsamen Gestalten des Kontinents ausbrechen wollen.

Ohne auf die wichtigen Details der Vereinbarung einzugehen, also z.B. auf die Abstimmung, die zur Wirksamkeit ja mehrheitlich ausfallen muss, gehe ich davon aus, dass damit das Thema abgeschlossen ist. Und damit meine ich nicht nur Proteste einiger Staaten. Im Grunde bin ich der Meinung, dass aufseiten der EU eine klare Überzeugung bestehen muss, welche Werte damit geschützt werden sollen und wie sie definiert werden. Wenn es um die Dreiteilung der Macht geht, um die Art, die Verfassung zu ändern oder die Anwendung des bereits existierenden EU-Rechts, scheint die Sache klar zu sein. Wenn wir aber auf die Werte schauen, die zur Weltanschauung gehören, werden diese viel schwieriger zu definieren und anzuordnen zu sein.  

In Polen wird gerade ein weltanschaulicher Konflikt ausgetragen. Denn so einer ist der Streit um den Schutz des ungeborenen Lebens, um Euthanasie und vieles andere. Ich denke nicht, dass die Vereinbarung im Stande, ist Konflikte zu befrieden, bei denen es um ethische Entscheidungen geht. Diese werden uns trennen, und zwar nicht zwischen den einzelnen Mitgliedsstaaten der EU, sondern innerhalb der Gesellschaften in ganz Europa, ja sogar innerhalb der Familien. Diese Konflikte kann man nicht beenden durch eine Abstimmung, die ja nicht imstande ist, das Gewissen zu beruhigen oder es gar zu ersetzen.

Zum Positiven verändert sich die Achtung des Gesetzes, die Vollstreckung von Prozeduren sowie die Stellung der Gesellschaften gegenüber ihrem Staat. In diesem Kontext und aus der Sicht einer nationalen Minderheit freue ich mich und hoffe zugleich, dass die europäische Bürgerinitiative „Minority Safepack“ in die europäische Gesetzgebung wichtige Elemente des Minderheitenrechts einbringt, sodass bei dessen Nichteinhaltung vielleicht auch finanzielle Strafen folgen.

Nie wchodząc w bardzo istotne szczegóły tego porozumienia, na przykład sposób głosowania, który dla skuteczności musi przecież być większościowy, nie łudzę się jednak, że to porozumienie zamyka temat. I nie mam tutaj jedynie na myśli protestów niektórych krajów. Raczej mam na myśli fakt, że po stronie UE musi być jasne przekonanie, jaki katalog wartości ma być w ten sposób ochraniany. Jak zostaną one zdefiniowane. O ile w zakresie trójpodziału władzy, sposobu zmian konstytucyjnych czy stosowania już istniejących praw unijnych sprawa wydaje się prosta, o tyle wartości o charakterze światopoglądowym są o wiele trudniejsze do zdefiniowania czy zadekretowania.

W Polsce toczy się właśnie spór o charakterze światopoglądowym. Bo takim jest spór o ochronę życia nienarodzonego, eutanazję i wiele innych. Nie sądzę, by zawarte porozumienie było w stanie zamknąć temat sporów wchodzących w zakres wyborów etycznych. Te będą nas dzielić – i to nie pomiędzy poszczególnymi państwami członkowskimi, lecz w poprzek społeczeństw całej Europy, a nawet w poprzek rodzin. Tych nie da się przecież zamknąć głosowaniem, które nie jest w stanie ani uciszyć, ani zastąpić sumienia.

Na korzyść zmieni się poszanowanie prawa, egzekwowanie procedur, a także pozycja społeczeństwa wobec własnego państwa. W tym kontekście i z punktu widzenia mniejszości narodowej cieszę się, mając jednocześnie nadzieję, że europejska inicjatywa obywatelska Minority Safepack wprowadzi istotne elementy prawa mniejszościowego w zakres prawa wspólnotowego. A ewentualny brak jego realizacji zyska być może właśnie sankcje finansowe.

Bernard Gaida