Zabytkowy ewangelicki cmentarz w Czarnym Lesie w woj. śląskim został zaorany. Sprawa może trafić do prokuratury
- Napisane przez Anna Hermasz
- Dział: Regiony
pixabay.com
Rada parafialna wraz z proboszczem z Czarnego Lasu w woj. śląskim zdecydowali o wykarczowaniu drzew i wyrównaniu terenu, na którym znajdował się liczący ponad 200 lat cmentarz ewangelicki.
Według oświadczenia częstochowskiej archidiecezji teren miał zostać przeznaczony na poszerzenie istniejącego cmentarza katolickiego. Dodano, że parafia nie wiedziała o tym, że teren jest objęty ochroną konserwatorską.
Sprawa została podjęta analizie zniszczeń nagrobków. Zbierane są informacje, aby móc dokładnie określić kiedy doszło do zniszczeń, mówił Mirosław Rymer, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach.
Cmentarz ewangelicki w Czarnym Lesie był jednym z niewielu jaki ocalał po niemieckich kolonistach, którzy osiedlili się na tamtym terenie na przełomie XVIII i XIX wieku. W 2009 roku cmentarz został przekazany parafii katolickiej w Czarnym Lesie i połączony z tamtejszym cmentarzem katolickim.
Przewodniczący VdG, Bernard Gaida dodał swój komentarz w tej sprawie: „Zaorano cmentarz założycieli tej miejscowości. Nazwa Czarny Las wiąże się prawdopodobnie z faktem pochodzenia większości z nich ze Schwarzlandu. Polska niepodległa po 1918 roku usunęła im język niemiecki ze szkoły (zaborca rosyjski pozwalał uczyć), Polska po II wojnie światowej ich uwięziła I wypędziła, a Polska niepodległa obecnie zaorała ostatni ślad po ich istnieniu. Tak tworzy się monocentryczność i oczyszcza historię z obcych.”
Zapraszamy do zapoznania się z tematem: