Log in

Kolumna 27.09.2013 – Oblicze sukcesu

Co decyduje o sukcesie? Czasami jest to ciężka praca, czasami wzajemna pomoc, czasami wyjątkowy urok wybitnej osobistości. Można pomyśleć, że w tym tygodniu i na następne 4 lata oblicze sukcesu Niemiec ma tylko jedno imię – Angela Merkel. To jej CDU/CSU zawdzięczają więcej niż dobitne zwycięstwo w zorganizowanych w niedzielę wyborach do Bundestagu. Ludzie jej ufają, ją chcą widzieć w urzędzie kanclerza, ona ma poprowadzić Niemcy ku przyszłości. Mimo to sukces ma wiele twarzy. W radości odnośnie zwycięstwa CDU nie powinno się zapominać o rzeszach wolontariuszy i działaczy, którzy przygotowywali kampanię wyborczą a już na pewno nie o wyborcach. Także Niemcy w Polsce są częścią tego sukcesu. Po raz pierwszy mogliśmy bez ograniczeń wziąć udział w wyborach w Niemczech i nie jest tajemnicą, że wielu z nas pomogło wspiąć się na szczyt CDU/CSU. Podczas kiedy w Niemczech dyskutuje się z kim kanclerz zawiąże koalicję my cieszymy się z faktu, że blisko związany z nami Dr Christoph Bergner nadal będzie posłem i to osiągając wyjątkowo mocny wynik. Wraz z nim mamy w niemieckim parlamencie kogoś, kto zna, rozumie i potrafi reprezentować nasze sprawy. Gdy byłem na wieczorze wyborczym w warszawskiej ambasadzie, ambasador von Fritsch powiedział, że „wybory pokazała, że Niemcy są państwem, w którym populiści nie mają szans”. Możemy być dumni z tego, że współtworzyliśmy tę opinię.

Ostatnio zmieniany środa, 08 luty 2017 20:43