Mniejszość niemiecka online
- Napisał Bernard Gaida
- Dział: Blogi
Truizmem jest stwierdzenie, że pandemia i wszystko, co wymusiła, nie pozostanie bez wpływu na nasze życie po niej. Właśnie teraz, gdy piszę te słowa, zaczyna się Tydzień Filmu Niemieckiego, dostępny jak zwykle w porozumieniu z opolskim kinem Meduza, ale w sieci. Za nami są Dni Kultury Niemieckiej na Śląsku Opolskim z większością imprez dostępnych online. Wiele naszych organizacji przeprowadziło tradycyjne konkursy recytatorskie i śpiewacze za pośrednictwem nośników cyfrowych. Od wielu tygodni działa projekt edukacyjny LernRaum z wykładami i warsztatami na platformach cyfrowych. W szkołach, które działają zdalnie, także zdalnie odbywają się zajęcia pozalekcyjne Deutsch AG, wspomagające naukę języka niemieckiego w ostatnich klasach szkół podstawowych, którym decyzja MEN zmniejszyła ilość godzin nauczania tego języka. Z tej formy działalności korzystają nawet projekty sportowe, takie jak Miro Deutsche Fuβballschulen.
Jako jeden z aktywnych uczestników projektu LernRaum, potrafię o tym pomyśle, nad którym ja sam i kilku innych działaczy zastanawiało się od lat, z radością powiedzieć, że trafił w dziesiątkę. Bez pandemii jego początek byłby trudniejszy. Dzięki tej niecodziennej sytuacji wszystkie wykłady czy warsztaty historyczne, politologiczne lub związane z regionalnymi tradycjami są organizowane przez lokalnych koordynatorów, ale stały się szeroko dostępne. W projekcie szkoleniowym dotyczącym lepszego wykorzystania możliwości smartfonów przy robieniu zdjęć oprócz mnie uczestniczyły osoby z Raciborza, spod Opola, z Jemielnicy, ale także z Bydgoszczy, Wrocławia i… okolic Frankfurtu nad Menem. Dzięki innemu projektowi mogłem wziąć udział w dyskusji z dr. Jerzym Gorzelikiem na temat najnowszej historii Górnego Śląska, a w najbliższych dniach, nie opuszczając domu, wezmę udział w poznawaniu specyfiki Warmii. Wszystko po niemiecku.
To bogactwo technicznych możliwości. Oby pozostało z nami i mogło być jeszcze lepiej wykorzystane z korzyścią dla diaspory, w jakiej żyje bardzo wielu Niemców współcześnie w Polsce. Jednak pandemia i tak dalece wymuszone przeniesienie aktywności do sieci bardzo wielu z nas odcina od projektów, spotkań, języka… od wspólnoty. Po pandemii będziemy musieli do tych z nas intensywnie wyciągnąć dłonie. Przywrócić nasze wspólnoty. Zachować to, co nowe, i nie stracić starego.
Bernard Gaida