Dietmar Nietan: Europa to jedność w różnorodności

Dietmar Nietan jest także Przewodniczącym Federalnego Związku Towarzystw Niemiecko-Polskich. Na spotkaniu, w których uczestniczyli między innymi przedstawiciele Mniejszości Niemieckiej oraz uczniowie pokazał się, jako wyjątkowy zwolennik integracji europejskiej. Mimo tego jego zdaniem nie wszystkie kraje europejskie są w tym momencie przygotowane do wejścia do Unii: Kraje takie jak Czarnogóra czy Serbia nie są jeszcze do tego gotowe – stwierdził Nietan, lecz dodał – jednak nie można ich przez to odgraniczać. Ważnym jest, aby pozostały i coraz bardziej zbliżały się do kręgu kultury europejskiej. Poseł podkreślił także, iż Unia Europejska ciągle powinna się rozwijać i otwierać na nowych członków.

Czym dla Nietana jest Europa w jednym zdaniu? To jedność w różnorodności – mówił poseł. Tę różnorodność skomentował także na przykładzie państwa niemieckiego. Według niego w państwie wielu narodowości nie chodzi o to, aby całkowicie je integrować. Nietan twierdzi, iż powinno się pozwalać przeżywać grupom narodowościowym swoją różnorodność, lecz nie można przy tym zapominać o przestrzeganiu ogólnych reguł, jako przykład podał liczną w Niemczech grupę muzułmanów: Różnorodność jest ważną wartością, muzułmanin powinien mieć możliwość, aby pójść do meczetu, praktykować swoje zwyczaje, lecz na przykład na zabranianie córkom chodzenia do szkoły, czy brak równouprawnienia kobiet i mężczyzn nie można się zgodzić.

{gallery type="photogallery" id="10"}

W kolejnej części spotkania Dietmar Nietan odpowiadał na pytania zebranych gości. Zapytany został między inni o Mniejszość Niemiecką w Polsce, Polonię w Niemczech oraz także tak zwaną narodowość śląską. Jego zadaniem Mniejszość Niemiecka oraz Polonia w Niemczech powinny otrzymać takie prawa, jakie im z racji ich specyficznej sytuacji przysługują, lecz jednocześnie zauważył, iż nie sądzi, że wyjątkowo silne związywanie się z polityczną opozycją w Polsce jest dla Polonii dobrą drogą. Przy okazji poruszenia tematu wyników spisu powszechnego w Polsce Nietan przyznał: Zauważcie Państwo, że ja też jestem Nadreńczykiem, ale to nie znaczy, że nie jestem też Niemcem. Nie mam nic przeciwko regionalnym tożsamościom dopóki występują one wspólnie z czymś a nie są przeciw czemuś.

W całej dyskusji Nietan pokazał się, jako polityk o wyjątkowo chrześcijańskim myśleniu: Najważniejszym w polityce jest to, aby nigdy nie traciła z oczu dobra człowieka – zakończył poseł.