Nowe środki na wsparcie niemieckiej kultury?
- Napisane przez Łukasz Biły
- Dział: Regiony
Między innymi o wykorzystaniu środków z tzw. paragrafu 96 Federalnego Prawa Wypędzonych rozmawiali przedstawiciele mniejszości niemieckiej podczas swojej niedawnej wizyty w Berlinie.
W ramach delegacji zaplanowanych było kilka punktów, wśród nich spotkanie z pełnomocnikiem rządu RFN ds. mniejszości Hartmutem Koschykiem oraz wizyta w nowym biurze grupy roboczej mniejszości niemieckiej z ramienia FUEN (AGDM) w Berlinie.
Jednym centralnych tematów spotkania z Hartmutem Koschykiem, w którym uczestniczyli także przedstawiciele niemieckich ziomkostw, był temat tzw. paragrafu 96. Zgodnie z tym przepisem niemieckie landy jak i federacja są obowiązane wspierać inicjatywy, związane z charakterystyczną kulturą regionu pochodzenia członków niemieckich ziomkostwa. Jako, że wielu ich członków oraz potomków członków pochodzi z byłych niemieckich terenów wschodnich np. Śląska czy Warmii i Mazur przepis ten dotyczy także niemieckiej kultury w obecnej Polsce. W związku z tym niemieckie landy przeznaczają rokrocznie środki w wysokości milionów Euro na projekty kulturalne takie jak np. konferencje, publikacje czy warsztaty, z których mogą korzystać ziomkostwa.
Ta prawna regulacja istnieje już 15 lat. Rząd Niemiec doszedł do wniosku, że być może po 15 latach trzeba na nowo przemyśleć zasady przyznawania tych środków – relacjonuje przewodniczący ZNSSK Bernard Gaida. Na spotkaniu w niemieckim Ministerstwie Kultury i Mediów, przedstawiciele mniejszości niemieckiej zasygnalizowali, iż chętnie nawiązaliby współpracę zarówno w zakresie opracowywania nowych zasad, jak i bycia potencjalnym partnerem w zakresie projektów. Jedna z zasad wydawania ww. środków, mówi mianowicie o projektach realizowanych wspólnie z organizacjami w kraju pochodzenia członków ziomkostw.
W duchu tej współpracy już działa np. Ziomkostwo Prus zachodnich. Już od jakiegoś czasu z ramienia tej organizacja działa filia Muzeum Prus Zachodnich w Krokowej. Prezentowana jest tam tradycjna niemiecka kultura na terenie Pomorza.
Zarówno podczas spotkania w Berlinie jak i kilka dni wcześniej w warszawskiej ambasadzie tematem była także powyborcza relacja. Zgodnie stwierdzono, że w obliczu sporych zmian na polskiej scenie politycznej, zachowanie przez mniejszość niemiecką w Polsce jednego posła jest sukcesem.
Bernard Gaida mówi jednak także o wizycie w bierze AGDM w Berlinie: Ma to być swego rodzaju berlińskie centrum pomocy dla przedstawicieli mniejszości niemieckich z całej Polski. My już teraz odczuliśmy pozytywny efekt powstania tego biura, choćby ze względu na pomoc przy organizacji spotkań – przyznaje Gaida.