Log in

Hartmut Koschyk na Pomorzu i Mazurach: MN to budowniczy mostów do Europy

Rozmowy z przedstawicielami mniejszości niemieckiej (MN) ale także z najważniejszymi samorządowcami prowadził pełnomocnik rządu niemieckiego ds. mniejszości Hartmut Koschyk podczas swojej wizyty na Pomorzu oraz na Mazurach.

Już pierwszego dnia swojej wizyty pełnomocnik Koschyk miał okazję rozmawiać zarówno z wojewodą pomorskim Dariuszem Drelichem jak i marszałkiem województwa pomorskiego Mieczysławem Strukiem. Szczególnie w rozmowie z marszałkiem podkreślono rolę mniejszości niemieckiej w Polsce jako budowniczych mostów porozumienia pomiędzy Polską a Niemcami, ale także pomiędzy Polską a całą Europą. Marszałek nazwał swój region „małą Europą”, ze względu na jego dużą różnorodność. W województwie pomorskim zamieszkuje bowiem nie tylko mniejszość niemiecka, ale i np. ukraińska oraz kaszubi. Z kolei jednym z dominujących tematów rozmowy z wojewodą pomorskim była edukacja. Przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń (VdG) Bernard Gaida, który wraz z konsul generalną Cornelią Pieper towarzyszył Koschykowi podczas spotkania, relacjonował jak wielu pomorskich uczniów uczęszcza na naukę języka niemiecko jako języka obcego, jednocześnie zaznaczył, że ważniejsza dla mniejszości niemieckiej jest nauka niemieckiego jako języka mniejszości narodowej.

Razem z konsul  oraz Bernardem Gaidą Koschyk spotkał się także z przedstawicielami gdańskiego stowarzyszenia mniejszości niemieckiej. W tym spotkaniu uczestniczyli także Niemcy np. z Lęborka czy Sztumu. Członkowie niemieckich organizacji opowiadali pełnomocnikowi o swojej działalności w tym o upamiętnieniach, ale także w zakresie nauczania niemieckiego jako języka mniejszości narodowej. Uczniowie, którzy korzystają z tej formy edukacji w Gdańsku byli także obecni podczas spotkania.

Koschyk miał także okazję zwiedzieć słynne Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku. Oglądając imponującą instytucję, wielokrotnie podkreślił istotę działalności ruchu Solidarność w Polsce jako czynnika, który doprowadzając do upadku komunizmu w Polsce przyczynił się także do zjednoczenia Niemiec.

Wyjątkowo intensywny był trzeci dzień pobytu Koschyka, kiedy to wybrał się do województwa warmińsko-mazurskiego.

Również tutaj pełnomocnik miał okazję rozmawiać zarówno z wojewodą warmińsko-mazurskim Arturem Chojeckim, jak i marszałkiem tego województwa Markiem Brzezinem. Jedną z najbardziej pozytywnych informacji w tym rozmowach był fakt, iż region warmińsko-mazurski jest województwem, w którym pełnomocnik ds. mniejszości działa zarówno przy wojewodzie, jak i przy marszałku. Jest to jedyny region w Polsce, w którym stosowane jest takie rozwiązanie. Dodatkowo przy sejmiku województwa działa jedyna w Polsce regionalna komisja ds. mniejszości narodowych, co pozytywnie przekłada się także na sytuację mniejszości niemieckiej w regionie. Tematem w rozmowach z samorządowcami stała się także oświata. Jako, że Warmia i Mazury to najbardziej wielokulturowy region w Polsce, bardzo dobrą sytuację oświatową ma np. mniejszość ukraińska. W porównaniu do niej, w kwestii oświaty dla Niemców w tym regionie jest, jak stwierdzono „wiele do zrobienia”. W rozmowie z wojewodą omawiano także kwestię przypadków nienawiści narodowościowej. Na prośbę Bernarda Gaidy wojewoda obiecał, iż uczuli lokalne służby, aby z większą troską traktowały przestępstwa popełniane z nienawiści i nie kwalifikowały ich jako zwykłe wybryki chuligańskie, jak to często ma miejsce. W ramach tematów gospodarczych chwalono przede wszystkim nowe lotnisko w Szymanach, które ma bardzo dobre połączenia z Niemcami zwłaszcza z Berlinem, podkreślono także rolę partnerstw między gminami województwa warmińsko-mazurskiego a niemieckimi.

Ważną rolę w wizycie Koschyka w Polsce odgrywało także duszpasterstwo mniejszości niemieckiej, to też spotkał się on zarówno z emerytowanym biskupem katolickim, jak i z ewangelickim. Biskup Katolicki Wojciech Zięba podkreślił szczególne znaczenie wiary dla Niemców na Warmii i Mazurach, to też z jego inicjatywy został im przydzielony oficjalny ksiądz duszpasterz. Z kolei biskup ewangelicki Rudolf Bazanowski stwierdził, że społeczność ewangelicka w Polsce bardzo dobrze rozumie sytuację mniejszości narodowych, gdyż oni sami są także w mniejszości.

Centralnym elementem trzeciego dnia wizyty były natomiast spotkania z organizacjami mniejszości niemieckiej. Rozmawiano zarówno z członami Związku Niemieckich Stowarzyszeń Warmii i Mazur jak i z przedstawicielami Olsztyńskiego Stowarzyszenia Mniejszości Niemieckiej. Obie organizacje przedstawiły pełnomocnikowi swoją działalność, także w zakresie wydawania różnorodnych publikacji. Stwierdzono także, że obecnie ma miejsce zwiększona tendencja, jeśli chodzi o zainteresowanie językiem niemieckim jako językiem mniejszości narodowej.

Rozmowy prowadzono także z polskim przedstawicielstwem Ziomkostwa Prus Wschodnich, na których obecni byli także przedstawiciele niemieckich mediów na Warmii i Mazurach. Obecnie reprezentowani są oni w prasie i w radiu, jednak aspiracje sięgają także telewizji. Pomimo obecności programu dla mniejszości ukraińskiej w TVP Olsztyn, nie udało się dotychczas uruchomić programu dla mniejszości niemieckiej. Niemieccy dziennikarze wyrazili jednak gotowość do produkcji takiego programu.

Ostatnim oficjalnym punktem wizyty pełnomocnika była rozmowa z konsulem honorowym RFN w Olsztynie Wojciechem Wrzecionowskim. Zapytany o niedawny przypadek zamalowania tablicy, informującej o jego biurze stwierdził, że jednoznacznie należy zakwalifikować przypadek jako czyn na tle narodowościowym, gdyż nie zniszczono żadnej innej tablicy niż tę w języku niemieckim.  Ponad to konsul relacjonował na temat swojej działalności głównie w ramach wspierania niemieckich inwestorów w regionie.

Ostatnio zmieniany środa, 08 luty 2017 23:40