Andrea Rischka - młoda gwiazda ze Śląska
- Napisane przez Łukasz Biły
- Dział: Regiony
Jeszcze w zeszłym roku młoda Ślązaczka Andrea Rischka znalazła siędzięki szlagierowej piosence, jako debiutantka na 6 miejscu listy przebojów NDR. Teraz stoi przed podobną szansą.
Nie ma raczej wielu niemieckich Górnoślązaków, którzy nie wiedzieliby, kim jest Andrea. Nic dziwnego, w końcu jest nazywana „muzyczną nadzieją Śląska”. Ten przydomek odzwierciedlany jest też w konkretnych osiągnięciach: około rok temu pochodząca z Chrzelic (Województwo Opolskie) młoda wokalistka znalazła się, jako debiutantka na 6 miejscu listy przebojów niemieckiej stacji NDR. Imponujące osiągnięcie dla kogoś zaledwie 21-letniego. W wywiadzie dla tygodnika Niemców w Polsce Wochenblatt.pl Andrea pokazuje się jednak, jako osoba wyjątkowo skromna: Było dla mnie wielką niespodzianką, że jako debiutantka od razu znalazłam się na szóstym miejscu – mówi studentka, która jest wielkim fanem Heleny Fischer.
{gallery type="photogallery" id="16"}
Teraz Andrea stoi przed podobną szansą. Już w przyszłym tygodniu poznamy nową najlepszą piętnastkę NDR. Wtedy Andrea będzie miała okazje znaleźć się ze swoją piosenką „Gdybyś wiedział, jak bardzo Cię kocham” w gronie takich nazwisk jak Silke Kuhnert czy Peter Maffay.
Co oznaczałby ten sukces dla Andrei? Z pewnością było by to potwierdzenie tego, że może odnieść sukces także na wielkiej, niemieckiej scenie szlagierowej. W jej rodzinnych stronach - Śląsku jest już natomiast dawno zapisaną księgą. Występowała na wielu imprezach, zabawach i koncertach. Z presją radzi sobie doskonale nawet w wypełnionej po brzegi ośmioma tysiącami widzów Hali Stulecia. Talent, urok i typowe górnośląskie zalety: pobożność, pracowitość, przywiązanie do rodziny i gotowość do podjęcia ciężkiej, intensywnej pracy powodują, iż Andrea ma wszystko to, czego potrzeba by stać się gwiazdą. Ponadto Andrea kocha to, co robi: Scena to moje życie – mówi w Wochenblatt’cie.
Mimo, że piosenkarka koncentruje się całkowicie na muzyce jest tak różnorodna jak śląska ziemia, z której pochodzi. Śpiewa nie tylko piosenki w języku niemieckim, lecz także w języku polskim i gwarze śląskiej, gra tez na instrumentach takich jak saksofon czy fortepian. W swoich piosenkach nie porusza tylko śląskiej tematyki, lecz także wartości często zapominane w naszym o wiele za bardzo zapracowanym życiu – pisze na swojej stronie internetowej.
{gallery type="video" id="161"}
Dla samej Andrei, jak i dla wielu artystów najważniejszym jest jednak by jej piosenki po prostu sprawiały radość: Chcę, żeby ludziom podobało się to, co robię. Reszta przyjdzie sama – mówi. Żeby się ludziom podobało, nie ważne czy w Niemczech czy na Górnym Śląsku, życzymy Andrei z całego serca tak jak i dużo miłości i zdrowia oraz oczywiście miejsca na liście przebojów NDR – byłby to w każdym bądź razie bardzo dobry prezent na jej niedawno obchodzone urodziny.